Świat PSX - gry PSX, gry PS2 - forum PlayStation

[center]Rising Zan to gra w traktująca o zemście rewolwerowca machającego, także kataną. Skrzyżowanie Tenchu z Duke Nukem: Time to Kill? Czemu nie... W grze wcielamy się w niejakiego Johnny'ego, pomocnika szeryfa, z braku rozrywek innej natury, pragnie zostać bohaterem, toteż gdy na obrzeżach rodzinnego miasteczka zaczynają ginąć ludzie. Nie bacząc ani chwili dłużej Johnny rusza wyswobodzić mieszkańców z rąk oprawców. Niestety tam dostaje spory wpiernicz, jednak chwile później na balangę wpada stary, japoński mistrz który oferuje pomoc Johnny'emu, a następnie uczy go posługiwania się samurajską kataną. Tak więc nasz dzielny Johnny przez kilka lat pilnie trenuje, mężnieje, zmienia imię na Zan i wraca do rodzinnej pipidówy co by ukarać cały klan oprawców. Tak właśnie zaczyna się nasza przygoda. Rising Zan to bardzo przyjemna, typowa japońska arcade'ówka. Gra sadza ciebie w świecie dzikiego zachodu z pełna ilością złych ninja(skąd oni tu się wzięli, nie pytaj) którzy może nie są zbyt piękni, ale są na tyle ciekawi, że chcę się im wypruwać bebechy. Graficznie giera jest średnio ciekawa, ale nie w tym rzecz, bowiem tytuł ratuje się czym innym- fajnym, pokręconym klimatem...no, japońskiej arcade'ówki. Przejdźmy do walki... w Rising Zan możemy odpalać 3-hitowe combosy kataną, można skorzystać z paska sił psychicznych, co by walnąć jakiegoś supera zostawiającego smugi i rozbłyski. Można naładować wskaźnik bohaterstwa(hero) chlastając tylu złych gostków, ile wlezie(tryskających fontanną krwi, dosłownie:D) a następnie użyć skumulowanej w nim energii, także na nudę nie ma co narzekać, dużo się dzieje. Na zakończenie, Rising Zan to miła, japońska arcade'ówka, kawałek niezłego stuffu i jeśli chwytasz ten klimat, możesz czuć się zainteresowany. [/center]